poniedziałek, 30 lipca 2012

Liga mistrzów tuż-tuż!

Bywaterczycy czekali na TEN DZIEŃ od dawna! Nic tak nie podnosi pozomu adrenaliny jak porządny, emocjonujący mecz koszykówki naszych dwóch najlepszych drużyn: BC Lewa i Real Osiedle! Zawodnicy przygotowują się do sierpniowych rozgrywek już od wiosny, a mecze towarzyskie toczą się co tydzień w każdy czwartek na boisku niedaleko osiedla (wstęp wolny). Trener drużyny Lewej, który wielokrotnie poprowadził swoją brawurową taktyką drużynę BCL do zwycięztwa, Duke Ski mówi: "Tym razem zetrzemy te c***y na miazgę, k*wa! Nie będą mi tu do cholery jasnej kicać po boisku jakieś lalusie! Lewa ma moc i k*wa, my to wiemy i w m*rdę jeża fani to wiedzą i te mamisynki p*****lone też to wiedzą! Wygramy a oni przepadną z kretesem (splunął na ziemię, aby pokazać, z jakim kretesem przepadnie Osiedle i powtórzył), z kretesem, k*wa!". Natomiast trener RO jest pełen optymizmu, docenia przeciwnika, ale również zna zalety swojej drużyny. Jason Battery mówi: "Z wielkim szacunkiem doceniam przeciwnika, jest rzeczywiście godny walki. Jednak przygotowałem RO do walki jak nigdy przedtem, oprócz gry w kosza chodziliśmy wspólnie na siłownię i poleciłem zawodnikom uprawiać jogging. Raz w tygodniu, przeważnie w środy, przed meczami, mieliśmy godzinne spotkania na rozmowy, w czasie których starałem się podnieść ich na duchu i wzmocnić zespołową wspólnotę. Uważam, że integracja jest równie ważna jak treningi". Spytany o integrację zespołu Duke Ski mówi zniecierpliwiony: "Zasrana d*pa, a nie integracja. A po co komu jakaś integracja, co my, gimnazjalisci jestesmy, czy co? Boisko to dżungla, a Lewa to dzicz. Nie ma miejsca dla obcych". Mamy więc zupełnie inne strony: z jednej zwierzęca gra Lewej, a z drugiej zespołowa integracja Osiedla. Kto zwycięży? To jeszcze bardziej podsyca ciekawość fanów (i nie tylko!) koszykówki. Oprócz tego już zaczęły się zakłady, jeden z bukmacherów o pseudonimie Burek zdradza nam pewne szczegóły. "Ludzie stawiają dużo pieniędzy. Na Lewą dużo. Na Osiedle dużo. Na remis mało. Ale łącznie jest dużo." - po chwili dodaje: "Są też zakłady na najlepszego zawodnika, najwięcej głosów idzie na Frankiego i Zwierzaka. A z Osiedla raczej rzadko typują. Nie wiem czemu, skąd mam wiedzieć, nie zadawaj mi takich pytań..." (w tym momencie rozmówca zaczął płakać, więc zostawiliśmy go w spokoju. Co do braku zakładów na najlepszego zawodnika wśród Osiedla wysuwamy hipotezę, że lider zespołu, Arthur Battery, w czasie ostatniej ligii nabawił się kontuzji i prawdopodobnie nie będzie w stanie tak dobrze grać jak kiedyś, a inni zawodnicy nie są tak dobrzy, jak ta dwumetrowa wieża. Emocje są, drużyny pełne energii są, pozostaje tylko czekać do Mistrzostw Bywater!

Brak komentarzy: