wtorek, 21 sierpnia 2012

Wywiad z Mini Dokot

Mini Dokot - przebogata dziedziczka i księżniczka Sudańska, uwielbia skandale, jest nadopiekuńczą matką, ostatnio zachowuje się (delikatnmie mówiąc) dziwnie... W wywiadzie rozmawialiśmy o jej 2-letniej córeczce, Biance...

GAZETA: Dzień Dobry!
MINI DOKOT: Dzień dobry. Hmyhmyhmyhmyhmyhmy.... Wiedziałam, że ja!
G: Dlaczego Pani nie chce, aby Bianka przyjaźniła się z innymi dziećmi?
M: Biszkoptowy jogurt danon... Pan pisze pytanie?
G: Tak...
M: Heh... Odpowiedziałam na to pytanie (po chwili)... Odpowiedziałam na to pytanie, po prostu się boję, że inne dzieci zrobią jej krzywdę, Bianka jest taka delikatna i uczuciowa. Poza tym woli się bawić z mamusią, tatusiem i służącymi.
G: Nie uważa Pani, że takie wychowanie Bianki sprawi, że zostanie ona w przyszłości odtrącona przez inne dzieci?
M: I tak ja będą ten... bo jest bogata. Ona ma więcej pieniędzy niż pół miasta. Mieszanie. Będzie miała trzy siostry. Tyn... tyn tyn.... A płacz sobie. Wariograf. Będę zmuszać inne dzieci do zabawy (beczy jak owca i kicha). Boże, ale się spociłam. Habibi.
G: A co z miłością? W krótce, za parę lat, Bianka pewnie zacznie oglądać się za miłością...
M: Nie wiem... Bianeczka jest taka młoda, ma na to jeszcze 16 i pół lat, aby zacząć spotykać się z chłopakami. Wcześniej niż 18 lat - 0 miłości, jeszcze niedajboże zajdzie w ciąże...
G: Ma Pani dla niej jakąś zaplanowaną karierę?
M: Tak. Ona już jest. Księżniczka.
G: Dziękuję za wywiad.
M: Proszę bardzo. Protezy!

Jak widać, Bianka nie będzie miała łatwo w życiu. Matka okaże się strasznym tyranem, nie pozwalającym córce na zwykłe życie. Bianka ma być księżniczką i Mini będzie jej uniemożliwiać rozwój innych zainteresowań.

Z nieoficjalnych źródeł dowiedzieliśmy się, że status Bianki jako księżniczki to dla Mini za mało... Mini chce ją zrobić... królową! I to nie byle jaką królową! Bianka ma zostać królową Szachów! Jak wiadomo, jeden dziedzic rodziny królewskiej zostaje po ojcu królem i szuka sobie szlachetnie urodzonej partnerki na królową, która urodzi mu co najmniej dwóch synów i dwie córki (którzy będą z nimi uczestniczyć w zawodach). Dziedzic Białych jest jak na razie nie znany, ale za to dziedzic Czarnych to pewniak: jest nim Baron. Baron jest znany z artstokratycznego zachowania, pyszałkowatości, ogromnej fortuny, jaką zbił w czasie zawodów (i w przeciwieństwie do swojego brata, Hetmana, nie roztwonił jej na głupoty). Baron ma wielu wrogów. "Zazdroszczą mi tego, że prawie zawsze zostaję do końca na szachownicy. Za to dostaję wysokie premię. Taką mam strategię, nierzadko też pomagam w ostatnim szachu, co prowadzi nas do zwycięztwa, a mnie - do kolejnej premii" - tłumaczy Baron niechęć innych do jego osoby.
Mini mam plan zeswatania Bianki z Baronem i podobno już mu zdradziła ten pomysł. On ani nie potwierdził, ani nie zaprzeczył. Świadek, który podsłuchał w parku ich rozmowę mówi:
"Słyszałem, jak Baron mówi, że Bianka jest za młoda na królową, że musiałaby w młodym wieku urodzić wiele dzieci... A Mini mu na to odpowiedziała, że to nic, że, cytuję, że Bianka urodzi. Kurcze, co za kobieta".
Świadek prosi o anonimowość; bardzo dziękujemy mu za relację.

O co więc chodzi Mini? Z jednej strony nie pozwala Biance bawić się z innymi dziećmi, bo obawia się przedwczesnej ciąży swojej dwuletniej córki, a z drugiej... Jest gotowa oddać ją pod władzę bogatego szlachcica, z którym musiałaby mieć dzieci w bardzo młodym wieku! O co więc tu chodzi?

Złota zasada dotycząca Mini głosi:
"Jeżeli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o... skandal."

Czyżby ta zasada sprawdzała się w tym wypadku? Czy Mini rzeczywiście chce, aby Bianka została Czarną Królową? Fakt faktem, do Czarnych Bianka pasuje...

Brak komentarzy: